Energetyka wiatrowa ogniskuje się obecnie na dwóch obszarach. W offshore to rynek akwizycji, budowy partnerstw wokół projektów z prawomocnym PSZW oraz wyczekiwanie deweloperów zorientowanych na rozwój własnych projektów wiatrowych typu greenfield w niezagospodarowanym jeszcze fragmencie procedowanego planu PZP POM. Na lądzie sektor wiatrowy to przede wszystkim realizacja gotowych projektów z decyzją środowiskową i PnB w oparciu o aukcje (tę z 2018 oraz kolejną zapowiedzianą na 2019) i formułę C-PPA oraz związane z nim przejęcia, poszukiwanie finansowania, budowy oraz uruchomienia eksploatacji.

Morska energetyka wiatrowa MFW, zyskująca na popularności i zdobywająca szerszą akceptację, staje się fundamentalnym elementem debaty o krajowym miksie energetycznym. Rodzi to pytania o potencjał oraz harmonogram. Odpowiedzi na nie doszukiwać się można na mapie Bałtyku a dokładnie w planie zagospodarowania przestrzennego polskich obszarów morskich PZP POM.

Morska energetyka wiatrowa znajduje swoje miejsce w krajowych dokumentach strategicznych i coraz częściej podkreślana jest w deklaracjach decydentów. Zyskuje aprobatę głównych ugrupowań i ma szanse stać się pierwszą technologią wytwarzania energii elektrycznej z ponadpartyjną akceptacją. W najbliższych latach pierwsze elektrownie wiatrowe na Bałtyku na stałe zagoszczą w naszym krajobrazie oraz miksie energetycznym.

Praca nad decyzją środowiskową obejmuje dwa etapy. Pierwszy z nich to wszystkie działania zmierzające do jej uzyskania – m.in. opracowanie strategii OOŚ, Screening, monitoringi i badania, opracowanie Raportu o oddziaływaniu farmy wiatrowej na środowisko, konsultacje społeczne oraz dialog z organami prowadzącymi i opiniującymi.

Potencjał morskiej energetyki wiatrowej na polskich obszarach morskich w wariancie konserwatywnym w zależności od przyjętych założeń technologicznych oraz lokalizacyjnych szacuje się na ok. 6-8GW w horyzoncie 2035r., a najbardziej optymistyczne scenariusze mówią nawet o 10GW możliwych do realizacji w przedziale 2025-2030, co prezentuje pan Minister Piotr Naimski.

Od 1996 roku 26 kwietnia obchodzimy Międzynarodowy Dzień Świadomości Hałasu (International Noise Awareness Day) ustanowiony przez Center for Hearing and Communication (CHC). Hałas to jeden z komponentów oddziaływania turbin wiatrowych, wokół którego narosło wiele obiegowych opinii oraz mitów. O co tyle hałasu?

Część z naszych klientów oraz przyjaciół branżowych zwraca się do nas z pytaniem w związku z otrzymaniem zawiadomienia o zamiarze wszczęcia kontroli działalności gospodarczej, którego nadawcą jest Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska.

W dobie zniżkujących cen zielonych certyfikatów, niepewności interpretacyjnych podatku od nieruchomości inwestorzy wiatrowi weryfikują warunki współpracy z podwykonawcami oraz partnerami. To zrozumiałe. W konsekwencji tego rośnie waga ceny jako dominującego kryterium zakupowego. Rodzi to naturalne pytanie o ryzyka i niebezpieczeństwa ewentualnych zaniżeń standardów oraz jakości.

W ostatnim czasie w sektorze odnawialnych źródeł energii uchwalono głośno komentowane przez branże regulacje prawne. 16 lipca 2016 r. weszła w życie Ustawa z dnia 20 maja 2016 r. o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych, określana potocznie, jako “Ustawa odległościowa” lub “Ustawa antywiatrakowa”, która znacząco utrudnia dalszy rozwój sektora wiatrowego.

Ustawa z dnia 20 maja 2016 r. o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych [Dz.U. 2016 poz. 961] określana potocznie jako “Ustawa odległościowa” lub “Ustawa antywiatrakowa” weszła w życie 16.07.2016. Nie minął tydzień od tej daty, a już pojawiły się plotki dotyczące nowelizacji i ewentualnego jej kształtu.